„My ReCycler” to firma recyklingowa założona i prowadzona przez kilkuletniego chłopca! Vanis Buckholz, 10-latek z USA nie tylko dba o czystość ulic, parków i plaż w swojej okolicy, ale też ćwierć zysków przeznacza na pomoc dla bezdomnych dzieci. Jak rozpocząć własny recyklingowy biznes? Okazuje się, że wystarczą szczere chęci i… rower.
„My ReCycler” – recykling na dwóch kółkach
Vanis Buckholz z Corona del Mar w Kalifornii w wieku 7 lat założył jednoosobową firmę recyklingową. Impulsem była dla niego dyskusja na temat znaczenia recyklingu, która odbyła się w jego szkole przy okazji Dnia Ziemi. Chłopiec postanowił wysprzątać miejsca publiczne w swoim najbliższym sąsiedztwie. Odbiera odpady nie tylko od rodziny i znajomych, ale od sąsiadów i pobliskich firm. Do transportu śmieci służy mu rower i przymocowana do niego przyczepka. W zbiórce odpadów pomagają mu przyjaciele i rodzina.
Troskę o środowisko naturalne Vanis postanowił połączyć z działalnością charytatywną na rzecz bezdomnych dzieci. Jego zyski wahają się od 100 do 200 dolarów, co kilka tygodni. Aż 25% z tej sumy przekazuje fundacji Alliance Project Hope, która zajmuje się pomocą dzieciom bezdomnym i pokrzywdzonym. Na inicjatywę Buckholza zwrócił uwagę sam burmistrz Newport Beach, Keith Curry, zapraszając chłopca do wystąpienia przed radą miasta.
Vanis to doskonały wzór do naśladowania nie tylko dla dzieci, ale przede wszystkim dla dorosłych. Jego przykład świadczy o tym, że nawet drobne inicjatywy mogą mieć pozytywny wpływ na poprawę stanu środowiska i życia innych ludzi.
Źródło i foto: My ReCycler.org